AKTYWNIE I NA SPORTOWO

Płyniemy po zdrowie!

Czas czytania: 6 minut

Mamy ten okres roku, który zdecydowanie nie sprzyja uprawianiu na świeżym powietrzu innego sportu niż wszelkiego rodzaju narciarstwo. O ile większości sportów aktualna pora roku tylko nie sprzyja, to pływanie w odkrytych zbiornikach wodnych czyni właściwie niemożliwym (chyba że ktoś jest morsem). Pozostaje zatem basen…

Jeśli mamy tyle samozaparcia, że wiemy, iż będziemy uczęszczać na basen całą zimę, warto wykupić karnet. Dzięki niemu za przepływanie całej zimy zapłacimy pewnie około 200 złotych. Dodatkową zaletą posiadania karnetu jest to, że opłacenie go z góry sprawia, iż, ze względu na wydane pieniądze, rzadziej będziemy szukać wymówek, aby na basen nie iść…

Basenowe BHP

Zanim przejdziemy do meritum, czyli zalet i przeciwwskazań pływania, trzeba jeszcze wspomnieć o zasadach korzystania z tego obiektu. W wielu pływalniach wymagany jest czepek, a zabronione luźne szorty dla mężczyzn (jeśli ktoś nie posiada czepka, zwykle można go nieodpłatnie wypożyczyć). Koniecznie należy posiadać własne klapki, w których wchodzimy pod prysznic i chodzimy po terenie obiektu. Oczywiście, obowiązkowo powinno się skorzystać z natrysku przed wejściem na samą halę basenu. Ostatnia, ale chyba najważniejsza zasada, to bezwzględne przestrzeganie poleceń wydawanych przez ratownika i innych pracowników pływalni.

Właściwie jedynym przeciwwskazaniem dla rekreacyjnego pływania jest posiadanie otwartych ran. Długi kontakt z wodą spowalnia ich gojenie i stwarza ryzyko zakażenia, a ponadto otwarte rany zanieczyszczają wodę.

Także choroby skóry mogą być przeciwwskazaniem do korzystania z basenu. Jeśli mamy kłopoty skórne, a chcemy skorzystać z możliwości pływania, trzeba to najpierw skonsultować z lekarzem. Przy ambitniejszym pływaniu trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na swoją wydolność oddechową i skłonności do skurczów, które, nawet na basenie, mogą się zakończyć tragicznie. Z wizyty na basenie powinny także zrezygnować kobiety w trakcie menstruacji.

Korzyści dla ciała

Zdecydowanie największą zaletą pływania jest fakt, że angażuje ono właściwie wszystkie partie mięśni (zwłaszcza jeśli zmieniamy styl) nie obciążając jednocześnie stawów. Z tego powodu jest to idealna forma aktywności dla osób posiadających problemy ze stawami lub bardzo otyłych.

Każdy styl angażuje inne partie mięśni. Żabka (czyli profesjonalnie styl klasyczny) – angażuje przede wszystkim mięśnie klatki piersiowej, jest też szczególnie zdrowa, ponieważ, obie strony ciała pracują równomiernie. Style motylkowy i delfin są najtrudniejsze technicznie i eksploatują przede wszystkim nogi i mięśnie grzbietu. Kraul, najszybszy ze stylów, wykorzystuje przede wszystkim pracę mięśni rąk. Dla mięśni brzucha najlepszy jest styl grzbietowy. W czasie godzinnego pobytu na pływalni można zatem spokojnie zapewnić ruch wszystkim najważniejszym partiom mięśni. Długofalowo pływanie też znacznie poprawia wydolność płuc i układu krwionośnego.

Relaks i wypoczynek

Uczęszczanie na basen może też zwiększyć pewność siebie w wodzie i pozwala się przełamać w przypadku różnych fobii związanych z wodą. Kilkadziesiąt godzin spędzonych na pływalni może sprawić, że zechcemy spróbować na przykład nurkowania czy nart wodnych.

Regularne wizyty na basenie to także możliwość do spędzenia czasu z przyjaciółmi. Wtedy wprawdzie zwykle mniej pływamy, za to więcej korzystamy z jacuzzi czy biczów wodnych, które są doskonałym masażem dla zmęczonych mięśni.

Samotne pływanie to świetny sposób na wyciszenie się, odprężenie. Przychodząc na basen wcześnie rano czy późnym wieczorem można mieć do dyspozycji tor, co zapewni spokojne pływanie. Można wtedy skupić się tylko na wodzie, pozostawiając gdzieś daleko za sobą codzienne problemy.

Dlatego (choć sam nie znoszę chodzić na basen), zachęcam do rozejrzenia się za jakąś pływalnią, przynajmniej na czas zimy, kiedy aura nie sprzyja sportom na świeżym powietrzu.

Subscribe
Powiadom o 
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Może Cię zainteresować:

Ostatnio komentowane

Recent Comments

Popularne wpisy

Newsletter





Menu