marketing | Blog Apteneo Eksperckie porady dla aptekarzy Thu, 04 Feb 2021 08:23:01 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.0.5 https://blog.apteneo.pl/wp-content/uploads/2021/02/favicon-150x150.png marketing | Blog Apteneo 32 32 Kończąc studia nie mamy wiedzy marketingowej https://blog.apteneo.pl/konczac-studia-nie-mamy-wiedzy-marketingowej/ https://blog.apteneo.pl/konczac-studia-nie-mamy-wiedzy-marketingowej/#respond Sun, 17 Jan 2021 10:27:32 +0000 https://blog.apteneo.pl/?p=322 Z czym mierzy się kierownik, który został właścicielem? O wyzwaniach w zarządzaniu biznesem opowiada Magdalena Malendowicz, prowadząca aptekę Panaceum w Trzebnicy.  Jak to wszystko się zaczęło i skąd pomysł na aptekę? Razem z byłym mężem, który jest farmaceutą, przejęliśmy lokal po dwójce starszych magistrów farmacji, którzy z różnych względów musieli aptekę zamknąć. Pracowałam wtedy u...

The post Kończąc studia nie mamy wiedzy marketingowej appeared first on Blog Apteneo.

]]>
Z czym mierzy się kierownik, który został właścicielem? O wyzwaniach w zarządzaniu biznesem opowiada Magdalena Malendowicz, prowadząca aptekę Panaceum w Trzebnicy.

 Jak to wszystko się zaczęło i skąd pomysł na aptekę?

Razem z byłym mężem, który jest farmaceutą, przejęliśmy lokal po dwójce starszych magistrów farmacji, którzy z różnych względów musieli aptekę zamknąć. Pracowałam wtedy u nich jako kierowniczka i gdy pojawiła się możliwość przejęcia lokalu, zdecydowaliśmy się z mężem na ten krok. Działalność otwieraliśmy na podstawie nowego zezwolenia oraz nowej koncesji. Po pewnym czasie zostałam sama z prowadzeniem biznesu – i tak działam już od 8 lat.

Czyli była to niespodzianka od losu?

Tak, ja nie miałam nigdy ambicji związanych z prowadzeniem apteki, po prostu lubiłam swój zawód. Chciałam pracować jako „pani magister” – ale tak się to potoczyło, że dziś jestem nie tylko kierownikiem, ale i właścicielem.

Z czym były problemy na początku?

Przede wszystkim duża konkurencja, czyli spora ilość aptek w małym miasteczku. Jak już zaczęłam rozkręcać aptekę, to bardzo męczące były dla mnie rozmowy z przedstawicielami – non stop, co chwilę, przychodzili sprzedawcy z dużych firm, jeden lub dwa razy w miesiącu. Składanie zamówień pochłaniało bardzo dużo czasu. Ciężko też było samodzielnie skompletować magazyn tak, by był dobrze poukładany i rotujący, bez zalegających miesiącami towarów. Kończąc studia farmaceutyczne, nie mamy wiedzy marketingowej – nie wiemy nic o tym, jak należy prowadzić firmę. Nie wiemy nic o zasadach sprzedaży i biznesu. Z tym musiałam mierzyć się samodzielnie, co było bardzo wyczerpujące.

Prowadzenie apteki to biznes, w którym trzeba połączyć wiedzę z różnych dziedzin.

Tak, łączy się tu wiedza farmaceutyczna, marketingowa, ekonomiczna… Uważam, że to trudny rynek i wsparcie marketingowe jest bardzo potrzebne.

Dlaczego zdecydowała się Pani na współpracę z Apteneo? To był proces, który dojrzewał czy bardziej nagła decyzja, spowodowana jakimś wydarzeniem?

To była dobra praca ze strony Apteneo. Przyjeżdżał do mnie pan Filip Niedźwiedzki, który mi podpowiadał, doradzał, tłumaczył, na czym to wszystko polega. Najpierw byłam nastawiona sceptycznie – myślałam, że to jakaś kolejna oferta, niekoniecznie dla mnie dobra. Jednocześnie czułam potrzebę wsparcia, pomocy w zupełnie nowych dla mnie tematach. Pan Filip pokazał, jak może wyglądać marketing mojej apteki i udowodnił, że nie będę musiała poświęcać na to dużo czasu. Dostałam jasne informacje o tym, jak będzie wyglądać składanie zamówień, prowadzenie akcji promocyjnych, uzupełnianie magazynu. Stwierdziłam, że warto zaufać – i nie żałuję!

Czy odciążyło to Panią?

Tak, widzę dużą zmianę zwłaszcza w obszarze sprzedaży – mamy dużo promocji, ustalamy atrakcyjne ceny. Produkty też są odpowiednio wyeksponowane, a w magazynie mamy to, co potrzebne.

Przydatne są konferencje branżowe, szkolenia, podsumowania rynku, analizy, dzięki którym mogę być na bieżąco. Na co dzień wiadomo, że pochłaniają mnie bieżące sprawy apteki: ekspedycja, wydawanie leków, sprawdzanie recept, praca kierownika… Wszelkie działania edukacyjne i pozwalające rozeznać się w bieżącej sytuacji na rynku farmaceutycznym są bardzo odświeżające, przydatne i inspirujące.

Zmiana wyglądu apteki zadziałała na Pacjentów?

Tak, są to ogólnoświatowe standardy. Miło słuchać, gdy pacjenci mówią, że moja apteka jest „najpiękniejsza w Trzebnicy”. U mnie były to naprawdę duże zmiany – wewnątrz i na zewnątrz.

Jakie są Pani plany na przyszłość?

Widzę, jak bardzo ten rynek się zmienia. Mam nadzieję jednak, że apteki niezależne przetrwają te turbulencje. Marzy mi się ustawodawstwo bardziej dostosowane do naszej rzeczywistości.

The post Kończąc studia nie mamy wiedzy marketingowej appeared first on Blog Apteneo.

]]>
https://blog.apteneo.pl/konczac-studia-nie-mamy-wiedzy-marketingowej/feed/ 0