LIFESTYLE

Zakupoholizm. Kiedy potrzebne jest leczenie?

Czas czytania: minut

Współczesne społeczeństwo zmaga się z wieloma nałogami, które powstały na skutek rozwoju cywilizacyjnego. Niektóre są bardziej niebezpieczne, a inne mniej. Nie znaczy to jednak, że jakikolwiek nałóg powinien być bagatelizowany. Wśród uzależnień istnieją te szeroko znane, jak na przykład alkoholizm czy narkomania, ale istnieją też nałogi, które nie są tak powszechnie znane. Jednym z nich jest zakupoholizm.

Tak jak każde inne uzależnienie jest on chorobą, która potencjalnie może wyniszczyć człowieka. Mimo to rzadko kiedy słyszy się o nim w innym kontekście niż żartobliwy. Wydawać się też może to dość niszowym nałogiem, ale wcale tak nie jest. Już co dwudziesta osoba może cierpieć na tę przypadłość. Najbardziej narażone są kobiety mieszkające w większych miastach.

Presja i nagroda

Zakupoholizm powodowany może być wieloma rzeczami, ale najczęściej winny jest temu nacisk, jaki wywiera na nas społeczeństwo. W obecnym świecie zdominowanym przez kapitalizm miarą sukcesu jest posiadanie dóbr, co automatycznie implikuje potrzebę ich nabywania. Sprawia to że wpadamy w pętlę kupowania coraz to nowych rzeczy, z czego wielu tak naprawdę nie potrzebujemy. Jest to dewastujące nie tylko dla naszego budżetu, ale i dla psychiki i środowiska.

Kupowanie może być też niezdrowym mechanizmem radzenia sobie z problemami. Wielokrotnie usłyszeć można, że ktoś sobie nabył jakiś przedmiot dla poprawy nastroju. I to rzeczywiście działa, nowy nabytek uruchamia w mózgu obszary odpowiedzialne za otrzymanie nagrody, co poprawia samopoczucie. Problem pojawia się jednak, gdy zawsze, kiedy coś złego się dzieje, próbujemy poprawić sobie nastrój w ten sposób. Z czasem potrzeba nam coraz większych rzeczy, żeby zaspokoić chęć mózgu na nowy gadżet. Kupowanie ciągle podobnych rzeczy przechodzi do normalności, wobec czego trzeba znajdować coraz to nowe przedmioty, często też coraz droższe. Drugim problemem jest to, że w pewnym momencie może to być już jedyny znany nam sposób radzenia sobie z problemami. Zamiast znaleźć rozwiązanie trudności mamimy nasz umysł złudną nagrodą, a problem pozostaje i może się pogłębiać.

Kupuj świadomie

To wszystko nie znaczy jednak, że nie można nigdy kupić sobie nic na poprawę humoru. Trzeba to robić tylko uważnie i z umiarem. Zakupoholizm staje się problemem, który trzeba leczyć w momencie, kiedy nie jesteśmy w stanie się powstrzymać przed kolejnym zakupem, który tak naprawdę nie jest nam do niczego potrzebny. Przez to można się nabawić nawet poważnych problemów finansowych. Zakupoholicy nie są w stanie zarządzać odpowiednio swoim budżetem, przez co są narażeni na popadanie w długi. Gorsza sytuacja finansowa generuje więcej zmartwień, a te sprawiają, że jeszcze mocniej odczuwamy potrzebę poprawy nastroju poprzez kupno nowych przedmiotów. W ten sposób nasz budżet jest w jeszcze gorszym stanie i błędne koło uzależnienia się zamyka.

Leczenie zakupoholizmu wymaga kilku rzeczy. Pierwszą jest świadomość problemu, co wcale nie jest taką prostą sprawą. Tak jak w większości nałogów, zakupoholicy mają tendencję negowania swojego problemu. Kolejną rzeczą, jaka jest potrzebna do wyjścia z uzależnienia jest chęć dokonania tego. Na siłę niestety nikogo nie wyleczymy. Co do samego procesu leczenia, najlepsza jest terapia psychologiczna połączona z aktywną pracą nad sobą. Nawet gdy posiądziemy wszystkie te składowe, wyjście z uzależnienia bywa niesamowicie trudne i osoby w trakcie leczenia wymagają dużo wsparcia. Jednym słowem, wielu z nas ma tendencję do lekceważenia tego problemu, ale pamiętajmy, że może on być bardzo poważny, a jeśli nie zmienimy podejścia, będzie narastał.

Subscribe
Powiadom o 
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Może Cię zainteresować:

Ostatnio komentowane

Recent Comments

Popularne wpisy

Newsletter





Menu